
W spotkaniu 4. rundy Pucharu Szkocji między Kilmarnock FC i Ayr United, Bryan Prunty w taki oto sposób dał prowadzenie gościom:
Dla porównania - pierwowzór:
Nie znalazłem niestety nigdzie pomeczowego wywiadu z Pruntym, więc nie wiem na ile strzelec-oszust poczuwa się do winy i czyja to według niego była ręka. Przypominam tylko, że Diego potrzebował 19 lat, aby zdać sobie sprawę, że Bóg w futbolu nie macza swych palców, a tym bardziej całych rąk.
Relacje między fanami Ayr i Killie można porównać do Anglii i Argentyny w latach 80. Inna sprawa, że tym razem "ręka" nie skrzywdziła i w ostatecznym rozrachunku wygrał lepszy zespół :)
OdpowiedzUsuń