wtorek, 10 lutego 2009

Nowa odsłona kryzysu w Hiszpanii

Kryzys finansowy w hiszpańskim futbolu zatacza coraz szersze kręgi. O swoje (czyli zaległe pieniądze) upominają się coraz to nowe drużyny, nowe są również formy protestu.

W niższych ligach w Hiszpanii coraz więcej klubów boryka się z kłopotami dotyczącymi pieniędzy, a w zasadzie ich braku. Jednym z nich jest drużyna Galáctico Pegaso Tres Cantos, grająca w Tercera División (czwarta klasa rozgrywkowa w Hiszpanii). Przed spotkaniem z Realem C Madryt, zawodnicy Pegaso postanowili ogłosić światu, że nie są najlepiej zarabiającymi sportowcami w swoim kraju. Nie to jest jednak ich największym problemem. Ten polega bowiem na tym, że od 3 miesięcy nie zarabiają w ogóle.
Kilka tygodni temu można było zobaczyć protestujące ekipy Deportivo Leganés oraz Granada FC, które domagały się wypłat klęcząc na kolanach. Piłkarze Pegaso nie chcieli jednak upaść tak nisko i wymyślili zgoła inną formę protestu. Oto kolekcja bielizny sportowej "zima-wiosna 2009".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz