Po obejrzeniu akcji Davida Di Michele (i Jamie Carraghera) z niedawnego meczu Premier League między West Hamem a Liverpoolem trudno oprzeć się wrażeniu, że zobaczyliśmy coś niezwykłego. I trudno powiedzieć co jest bardziej niezwykłe: strata Carraghera, drybling Di Michele czy może jego nurkowanie. Najbardziej niezwykłe jest chyba jednak to, że to wszystko wydarzyło się w przeciągu 5 sekund. I że w ogóle się wydarzyło.
To już pewne. Tak właśnie wygląda najgorsza akcja mijającego sezonu.
Żeby mogło być gorzej, Zach Randolph musiałby zacząć grać w piłkę.
ligi angielskiej nie sledze za dokladnie... ale takie babola kocham we wszelakim wykonaniu ;) fajnie ze wrociles
OdpowiedzUsuń