Drużynę Lecha Poznań można lubić albo nie (odkrywcze, prawda?). Tak samo jest z bośniackim pomocnikiem Kolejorza, Semirem Štiliciem. Trzeba jednak zarówno Poznaniakom jak i Štiliciowi oddać, że dodają naszej lidze kolorytu. I nawet, gdy nie strzelają pięknych bramek, ich akcje warto oglądać. Na przykład tę z meczu przeciw Arce Gdynia.
Tym razem nagroda imienia Nicklasa Bendtnera mogła pojechać tylko i wyłącznie do Poznania. Jeśli w przyszłości powstanie wyróżnienie typu "Nicklas Bendtner 2009", Semir będzie na pewno jednym z faworytów.
A bendtner tym razem strzelił he
OdpowiedzUsuńtrafiło się ślepej kurze ziarno...
OdpowiedzUsuń